Bardzo dziękuje kochane mamy za ciepłe słowa. Każda z nas okrutnie doświadczona przez los.Czy to takie nasze przeznaczenie?czy Bóg tak chciał abyśmy tak cierpiały?Jak tu dalej żyć jak serce jest w strzępach...Jutro mija 2tygodnie od śmierci mojego synka Dominika. Jestem zrozpaczona jak mam to wszystko przetrwać moje życie się rozsypało...Boże dopomóż wiola ,mama śp.Dominika (ur.15.12.1995 zm.26.07.2008) http://epitafium.com/show.php?id_strony=588