Ja bardzo długo porównywałam komfort urodzenia dziecka o czasie z wcześniactwem. Byłam w szoku że można od razu tulić dziecko, że może ze mną spać, że nikt mi go nie zabiera, nie ma kabelków, nie ma tysiąca badań, kontroli, można wyjść do domu po 3 dniach. Czułam się dziwnie a przecież tak właśnie powinno to wyglądać. Ja też często o was myślę :) ________________________________ Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna. siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
|