Moja córa ma 3,5 roku. Wie o Zuzi, mówi o niej. Ale nie wymagam, żeby ją kochała. Nie znała jej, nie czekała na jej przyjście. Raczej trudne jest kochanie osoby, która jest tak naprawdę dla niej obca. Dlatego chcę, aby po prostu wiedziała i pamiętała, że mieliśmy taką córcię, że ona ma siostrę Zuzię w Niebie. Czasami "domaga" się siostry, z którą mogłaby się bawić:) --------------- Mama Królewny Zuzi (23.08.07.-06.06.08*) Księżniczki Natalki (24.09.09) Księciunia Nikosia (24.01.12) --------------- "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|