dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> PORONIENIE
Nie jesteś zalogowany!       

Re: wyrzuć to z siebieHits: 173
silverek  
13-01-2014 14:34
[     ]
     
moja historia z ciążą zaczęła się w pażdzierniku 2013. staraliśmy się z mężem o dziecko prawie rok, mieliśmy trudności ponieważ mam PCO, ale w końcu sie udało, w najmniej spodziewanym momencie kiedy już straciłam nadzieje że mogę zajść w ciąże. o ciąży dowiedziałam się u gina na rutynowej wizycie, to był 7tc. ogromna radość i niedowierzanie że jednak się udało, Bóg nas wysłuchał. wszystkie badanie po drodze były w porządku, ale gdzieś z tyłu głowy miałam obawe że do 12 tygodnia jest tyle poronień, tyle się o tym słyszy nawet w gronie najbliższych znajomych to się wydarzyło, również w rodzinie. kiedy minął 12tc. pomyślałam uff największe zagrożenie za nami, do końca 12tc. przed każdą wizytą u gina oblewały mnie zimne poty ze strachu że cos może być nie tak. umówiłam się z moim lekarzem w 13tc. na zmierzenie przezierności karkowej, mąż poszedł ze mną bo chciał zobaczyć jak nasz mały szkrab buszuje w brzuchu. przed wizytą nie miałam żadnych obaw, szłam na całkowitego pewniaka że teraz to już z górki, lekarz jak zaczął robić usg milczał jak grób, po kilku minutach powiedział do nas że dziecko ma obrzęk tkanki podskórnej i jest to objaw nieprawidłowy, doznałam takiego szoku że mało co pamietam co dalej do nas mówił, NT 12mm, wynik którego nie spotkałam w całym internecie, ludzie pisali o wynikach 3, 4 ale nikt nie miał takiego wyniku jak my. zaczął się koszmar, echo serca, jedna komora serca większa od drugiej, skierowanie na amniopunkcje, obrzęk w ciągu 4 dni powiększył się o 3mm. od wszystkich lekarzy słyszeliśmy że prawodopodobnie ciąża obumrze, że dziecko może nawet nie dożyc amniopunkcji, ale dożyło, błagaliśmy Boga żeby się nas nami zlitował i nad naszym dzieckiem żeby wziął je w swoją opiekę. po amnio jezdziłam co tydz na usg sprawdzać czy serduszko bije, dzień przed sylwestrem widziałam jak bije ostatni raz, 9.01 (18tc.) usłyszałam że niestety ciąża obumarła. później szpital, indukcja, zabieg i powrót do domu. wielka pustka, teraz przygotowanie pochówku, przyszło mi chować wlasne dziecko. żyć się nie chce, brak słów, wielki żal nawet nie wiadomo do kogo..... :( już nie przytule mojego maleństwa. 


  Temat Autor Data
  wyrzuć to z siebie pyrka 04-01-2013 17:13
  Re: wyrzuć to z siebie Ewelina85 04-01-2013 19:52
  Re: wyrzuć to z siebie Ryba2508 05-01-2013 12:56
  Re: wyrzuć to z siebie Kasia91 11-01-2013 08:04
  Re: wyrzuć to z siebie AniołkowaMama 26-02-2013 22:44
  Re: wyrzuć to z siebie Paulina14.11 27-03-2013 15:42
*  Re: wyrzuć to z siebie silverek 13-01-2014 14:34
  Re: wyrzuć to z siebie Ryba2508 14-01-2014 12:18
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora