Pamiętacie śmierć 4-letniego Piotrusia, syna Bogumiła i Barbary?
Pamiętam, że najpierw widziałam film, jeszcze jako dorastająca dziewczynka. Rozpacz Barbary była dla mnie prawdopodobnie pierwszym kontaktem z tematem śmierci dziecka. Jeszcze dziś pamiętam wrażenie, jakie to na mnie wywarło.
Bogumił też bardzo przeżywał śmierć synka, ale w inny sposób, można powiedzieć "typowo męski".
e. --------------- http://www.wady-dloni.org.pl/
|