słowa, jakie profesor Waskowski kieruje do pani Emilii po śmierci małej Litki:
[...] To taj, jakby poszła do drugiego pokoju po zabawkę - i jakby miała zaraz wrócić... Ona nie wróci, ale pani pójdziesz do niej. Moja droga pani, popatrz na śmierć nie od strony ziemi, ale od strony Boga. Dziecko żyje i szczęśliwe, bo samo będąc w wieczności, patrzy na rozłączenie wasze jak na jedno mgnienie oka. [...] Ona widzi, że pani idziesz ku niej, i wyciąga do ciebie ręce, i wie, że za chwilę nadejdziesz, bo ze strony Boga życie i boleść to mniej niż mgnienie oka - a potem wieczność, razem z Litką, pomyśl, najdroższa pani - z Litką, w spokoju, w weselu ... bez chorób, bez śmierci. Światy miną, w wy będziecie razem...". --------------- http://www.wady-dloni.org.pl/
|