dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ŚWIATEŁKA I LISTY DO DZIECI
Nie jesteś zalogowany!       

List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009Hits: 1087
Radzik21  
27-09-2009 20:46
[     ]
     
Kochana córciu,
wiesz, bardzo z tatą chcieliśmy, żebyś przyszła na świat. Pragnęliśmy z całego serca słyszeć tupot małych stóp, chcieliśmy mieć się kim opiekować i mieć się o kogo troszczyć. Chcieliśmy, żeby nasza rodzina powiększyła się o jeszcze jedną małą istotkę. Oj długo się o to staraliśmy.
Któregoś dnia mamusia źle się poczuła. Myślałam, że to jakaś grypa żołądkowa, aleTwój tato wiedział od razu, że to Ty zamieszkałaś w moim brzuszku, choć byłaś jeszcze fasolką i nie znaliśmy Twojej płci.Faktycznie, test ciążowy zrobiony nadw dniu walentynek potwierdził nasze podejrzenia. Jakaż to była radość dla całej rodziny! Twój dziadzio był taki dumny, wszystkim dookoła ogłaszał tą cudowną wiadomość, że za dziewięć miesięcy przybędzie nam kolejna osóbka do kochania!
W pierwszych miesiącach Twojego istnienia dałaś mi nieźle popalić, ale nie mam Ci tego zazłe moja księżniczko. O nie! Nie mogłam spokojnie się najeść, bo nic Ci nie smakowało oprócz jabłuszek i babanów a przecież musiałyśmy jeść byś rosła! Dzięki Tobie sporo się wybyczyłam przez pierwsze cztery miesiące - nie pozwalałaś mi nic robić, tak bardzo Ci to przeszkadzało.
Pewnego dnia kiedy mama poszła do pana doktora, sprawdzić czy się prawidłowo rozwijasz i czy dobrze Ci się mieszka w moim brzuszku, usłyszałam bicie Twojego serduszka. Mało ze szczęścia się nie popłakałam. Szkoda tylko, że Twój tato nie mógł tego usłyszeć.
W 20 tygodniu Twojego istnienia, kiedy mamusia jadła kolacje Ty dałaś o sobie znać. Delikatnie mnie kopnęłaś. Tak czekałam na ten moment aż się w końcu doczekałam! To było cudowne uczucie, którym tylko mnie zechciałaś obdarować. Kiedy Twój tatuś chciał poczuć Twoją obecność Ty Aniołku nie miałaś na to ochoty. Czasami jednak Cię oszukaliśmy i kilka razy tato poczuł Twoje delikatne kopniaki. Był wtedy taki szczęśliwy. Nie wiem czy go słyszałaś, ale ciągle mówił do Ciebie jak bardzo Cię kocha i jak bardzo nie może się doczekać kiedy będziesz już z nami. Nie wiedzieliśmy tylko jak do Ciebie się zwracać, bo za każdym razem na badaniu usg robiłaś nam psiukusa i pan doktor nie mógł odgadnąć Twojej płci. Ja jednak czułam od pierwszych chwil, że będziesz dziewczynką. Wiesz moja mała kruszynko, tato też chciał żebyś była dziewczynką. I już dawno wybraliśmy dla Ciebie imię. Zuzanna Zofiia - mamy z tatą nadzieję, że Ci się podoba nasz Ty Aniołku kochany> Zofia to na cześć Twojej prababci, wiesz? Miałaś być pierwszym prawnukiem! Szkoda, że nie chciałaś jej poznać!
Kolejne miesiące mijały bardzo dobrze. Ty rosłaś prawidłowo, mamusia dobrze się czuła i miała wyniki w normie. Czasem tylko musiałyśmy sobie odpocząć od codziennego kieraszu.
Tylko w ostatnich miesiącach nie mogłyśmy nic robić. Najbardziej lubiłaś kiedy mamusia leżała i głaskała brzuszek wtedy tak ładnie kopałaś. To była taka nasza pierwsza wspólna zabawa. Ja przykładałam rękę do brzuszka a kiedy ją zabierałam Ty od razu mnie kopałaś w to samo miejsce dopominając się o więcej.
Wiesz Aniołku, w ostatnim miesiącu zaczęliśmy z tatą przygotowywać pokój dla Ciebie. Twój tato skręcił łóżeczko, żebyś miała gdzie spać nasza księżniczko. Szkoda, że nie mogłaś zobaczyć jego radosnej miny i tej dumy, która go wypełniała od środka. Był taki szczęśliwy! Później wybraliśmy się z tatą na zakupy chociaż mamusia źle się czuła i ciężko było mi chodzić z tym brzuszkiem. Twoja ciocia Paulina nakupowała Ci mnustwo kosmetyków i pełno ubranek. Żałowaliśmy tylko, że nie wiemy kim będziesz: chłopcem czy dziewczynką. Dlatego też wszystko musieliśmy kupować w uniwersalnych kolorach. Przeważnie był to zielony. Myślę, że by Ci się spodobał.
Wiesz kochanie, razem z tatą siadaliśmy przy łóżeczku, nakręcaliśmy karuzezkę i marzyliśmy, że jesteś już z nami. Tak bardzo nie mogliśmy się Ciebie doczekać. Cała rodzina z resztą czekała na Twoje narodziny z utęsknieniem!
Kiedy absolutnie wszystko czekało już na Twoje przyjście w końcu nadszedł ten dzień...
Była sobota rano kiedy obudziłam się z bólem brzucha. Później w toalecie zauważyłam gęstą wydzielinę i krew na papierze. Twój wujek zawiózł mamusię szybciutko do szpitala. NAwet sobie nie wyobrażasz Mój Aniele jaka mamusia była szczęśliwa, że za parę chwil będzie Cię tulić i całować!!! W szpitalu jednak pani położna oznajmiła, że Twoje serduszko nie bije! Nawet sobie nie wyobrażasz Mój Ty Kwiatuszku jaki to był dla mnie szok.
Urodziłam Cię choć nie miałam na to ani sił, ani ochoty. Chciałam Cię zachować w swoim łonie jak najdłużej, żebyś tylko była ze mną. Nie chciałam Cię nikomu oddawać!
Kiedy już było po wszystkim nie usłyszałam Twojego płaczu. Nie chciałam Cię nawet zobaczyć. Bałam się, że nie będę potrafiła się z Tobą porzegnać. Mam nadzieję, że się na mnie o to nie gniewasz. Teraz zastanawiam się czy byłaś podobna do mnie czy do taty. Jakie miałaś włoski, bo wiem od pani położnej, że miałaś. Ważyłaś 2530 gramów i mierzyłaś 56 cm.
Po dzień dzisiejszy z tatą płaczemy z tęsknoty za Tobą i nie możemy zrozumieć dlaczego...???!!!
Dlaczego córeńko Kochana nas zostawiłaś. Tak długo na Ciebie czekaliśmy! Dlaczego musiałaś odejść do Bozi, nie mogłaś zostać z nami!?
Moja Kochana Zuzeńko bądź szczęśliwa tam gdzie jesteś i czuwaj nad nami - Twoimi rodzicami.
Zawsze będziemy Cię kochać i o Tobie pamiętać! 
radzik21

  Temat Autor Data
*  List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 Radzik21 27-09-2009 20:46
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 jolek 28-09-2009 08:43
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 Aster 28-09-2009 09:06
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 MonikaKo 28-09-2009 10:38
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 anna 76 04-10-2009 02:30
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 kasia-m 04-10-2009 21:12
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 kasia-m 20-10-2009 19:42
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 miska 21-10-2009 11:09
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 anna 76 22-10-2009 02:33
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 kasia-m 29-10-2009 09:39
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 kasia-m 01-11-2009 20:16
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 paniRadzikowa 06-12-2009 22:51
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 beti23 07-12-2009 12:28
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 irys 08-12-2009 08:35
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 beti23 08-12-2009 10:42
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 paniRadzikowa 11-12-2009 23:27
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 patucha00 12-12-2009 10:47
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 beti23 12-12-2009 15:32
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 kasia-m 15-12-2009 11:36
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 paniRadzikowa 18-12-2009 21:30
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 beti23 18-12-2009 23:38
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 paniRadzikowa 21-12-2009 19:24
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 kasia-m 23-12-2009 11:46
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 irys 24-12-2009 09:06
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 paniRadzikowa 30-12-2009 18:44
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 paniRadzikowa 30-12-2009 18:45
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 anna 76 09-01-2010 22:49
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 paniRadzikowa 11-01-2010 11:07
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 patrycja grzybowska 11-01-2010 14:08
  Re: List do aniołka Zuzanny ur.-zm. 19.09.2009 paniRadzikowa 13-01-2010 15:24
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora