Nie wiem jak mam to przeżyć. Mam 3 letniego synka, który bardzo czeka na Kasię. Co mam mu powiedzieć? Chodzę i wyję po kątach, wieczorami wsłuchuję się w ruchy mjej córeczki i żegnam się z nią. Nie umiem zrozumieć, nie wiem jak walczyć z bólem. Tylko nadzieja, że "tam" będzie Jej lepiej... Jestem w rozsypce Sylwia, mama Aniołka -Kasi 22tc, Jaśka i Zosi