Jacy cudowni ojcowie są tutaj na forum. Cudowni i odważni. Mój mąż nie ma odwagi przeczytać tego forum a tym bardziej coś napisać. jest kochany bardzo, cały ciężar rozmowy z lekarzami i uroczystości pogrzebowych wziął na siebie. Ale czasem myślę, ze za mało przezywa śmierć mojej Mai Sylwia-mama Aniołka Mai (*) http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec392.htm