Na domiar złego mój kierownik podał mnie do zusu czy przypadkiem nie symuluję, że jestem chora. Jeszcze nie zgłosiłam, że jestem w ciąży a zwolnienie mam od psychiatry. Gin chciał mi już wypisać ale nie chciałam robić zamieszania bo wtedy te L4 by się na siebie nałożyły. Mam wezwanie na komisję 8 lutego. Gdyby stwierdzili, że jednak jestem zdrowa i mogę pracować to na pewno nie dostanę wypłaty za te zwolnienie ale martwię się czy te dni będą usprawiedliwione czy nie. Może ktoś był w takiej sytuacji? Mama Aniołka Lenki ur/zm. 25.03.2014(40tc),ziemskiego Mariusza 14l, Eweliny 13l i Julianka ur.09.09.16