Cześć Kochana! nic się martw ;-) tak czasem mam że mnie chwilę nie ma...ostatnio praca mnie nie oszczędza, a sił mi brakuje i jak już mam chwilę to padam na kanapie i nie chce mi się włączać kompa
żyjemy sobie szybciutko-powolutku ;-) z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień coraz bliżej usg przesiewowego...no i troszkę zaczynam się stresować...ale mdłości prawie już nie dokuczają, pozostało jedynie permanentne zmęczenie... a od wczoraj jakaś franca nas dopadła...katar itd. ale leżenie + herbatka z sokiem malinowym i cytryną chyba pomogła i dzisiaj jest już lepiej ;-)
a co u Ciebie Kobieto ? jak się czujecie z małym Człowiekiem ? ;-)
buziaki! Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem