No i mam starania.. Połowa cyklu, owu
prawdopodobnie za mną a ja dostałam półpaśca!!! Przebiega łagodnie, szybko zareagowałam, ale
możecie sobie wyobrazić co czuję. Ręce mi opadły. W poprzednim miesiącu w połowie cyklu
miałam problem z pęcherzem, teraz to. W międzyczasie zrobiłam prolaktynę, morfologię -
wszystko idealnie. Co ja mam myśleć, los sobie robi ze mnie jaja i tyle.. ________________________________ Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna. siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
|