Zbliżam sie do próby nr
3 :) Oczywiście aby nie było zbyt kolorowo jestem przeziębiona, mimo wszystko próbuję, nie
jest to jakieś mocne choróbsko. Mam do was pytanko ad badania prolaktyny, wiem że sporo z
was je przeprowadziło. Zrobiłam sama dla siebie badanie "normalne" - wyszło
idealnie. Pytałam o prolaktynę z obciążeniem, dowiedziałam się że robi się ją tylko w
uzasadnionych przypadkach, ze skierowaniem od lekarza. Jeśli ten miesiąc znowu przepadnie,
zastanawiam się czy naciskać na to badanie. Czy zdarzyło sie którejś z was że prolaktyna nie
dawala książkowych objawów (wyciek z piersi, nieregularne miesiączki itp.)? Trzymajcie
kciuki. Jutro parowóz rusza :) A ja jestem dziwnie spokojna, te dwa miesiące nieudanych prób
zbiły moje szaleństwo oczekiwań, może to i lepiej, sama nie wiem.. 27.10 rocznica odejścia
Karolinki, może w tym dniu odczytam pozytywny test? .. ________________________________ Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna. siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
|