Też nie brałabym pod uwagę wyznania rodziny Twojego chłopaka. To przede wszystkim Wasze zycie i Wasze decyzje. A na różnego rodzaju nagabywania i dyskusje najlepiej nie reagować tylko ucinać, że się sobie takich tematów nie życzy. Wiem co mówię, kiedy chodziłam do szkoły podstawowej moi rodzice zmienili wyznanie na 7 lat. Potem odeszli od tamtego kościoła. Moja mama jest katoliczką a tata nie chodzi już do żadnego kościoła. Trzymaj się!!! * Paulina, mama Aleksandra (2002), Wiktorka (40 tc *+2007) i Krzysia (2008)
|