Patrycjo! Moja kolezanka,zdrowa dziewczyna, matka zdrowej 3 latki ponad pół roku starała się, o kolejnego maluszka.Udało jej się w zasadzie przypadkiem,bo z powodu upału przesunęła się owulacja.Czyli udało się wtedy, gdy wcale się tego nie spodziewała. Piszę to aby Ci uświadomić,że skoro osoby mające zdrowe dzieci mają problemy z zajściem w ciążę,to co dopiero w przypadku osób po takich przejściach jak my.Wiem, jak silne jest pragnienie dziecka po stracie,ale to pewnie właśnie te silne emocje nie dają Ci zajść w ciążę.Prawdę mówiąć ja byłam bardzo zaskoczona,że udało się za pierwszym razem,bo spodziewałam się problemów.Podobno zbyt częste współżycie powoduje,że mężczyzna produkuje nasienie gorszej jakości. Kiedyś na tym forum przeczytałam takie zdanie jednej z forumowiczek: Nasze Aniołki czuwją nad nami i one najlepiej wiedzą kiedy zesłać nam kolejne dziecko. Może coś w tym jest.Życzę cierpliwości i powodzenia. Marlena mama Jasia(*+ 20.04.06), Julci(*26.05.07)i Adasia (*23.09.10)
|