Re: nie moge zajść w ciąże do mamy fasolki &&&& do oli &&&& | Hits: 310 |
|
qlka  
02-03-2007 22:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Witam domyślam się, że myśląc, iż nasze Aniołki wrócą w postaci następnych dzieci jest nam łatwiej to wszystko przyjąć... rozumiem... każda/y z nas próbuje sobie w głowie poukładać te wszystkie straszne rzeczy, które nas spotkały.
Jednak czytałam w pewnej książce napisanej przez psychologa, że traktując następne dziecko tak jakby to było to poprzednie można zrobić dziecku emocjonalną krzywdę. Kiedy okazuje się, że pomimo wszystko następne dziecko nie zaleczyło nam rany w sercu po stracie poprzedniego dziecka, wtedy można podświadomie czuć np. żal lub niechęć do tego dugiego... a dzieci takie emocje wyczuwają... a przez to mogą mieć problemy np. z poczuciem akceptacji.
Każde dziecko jest odrębnym, niepowtarzalnym człowiekiem... ma prawo do własnego życia.
Nie chcę nikomu narzucać sposobu myślenia... chciałam się tylko podzielić tym co przeczytałam...
Życzę wszystkim powodzenia w fasolkowaniu :) Obyśmy mogły kiedyś przytulić swoje, żywe, zdrowe i szczęśliwe dzieciątka, które nas przeżyją :)
Pozdrawiam ciepło
|
|