Cieszę się,że tak dobrze podchodzisz do kolejnej ciąży. Mój synek odszedł w 38tc.,w maju minął rok i gdyby nie to,że znowu jestem w ciąży to nie wiem,jak przeżyłabym "roczek" Jacusia. Ja powoli zbliżam się do końca i znowu narastają obawy,ale przecież nie ma innej alternatywy:) Powodzenia:) edyta
|