Witam, jestem mama Henryka, który takze urodzil sie z wada prawej rączki pod koniec lipca tego roku. Mi takze sugerowano, ze wada sa włókna w wodach płodowych i takze bylam na konsultacji u dr Molskiego. Dla nas byla to bardzo wazna wizyta, bo rozmawial z nami raczej nie jako lekarz ale psycholog. I wyszlismy z gabinetu z poczuciem, ze da sobie chlopak w zyciu rade i nie ma sensu histeryzowac niepotrzebnie:)) Chodzi tylko o to zeby rodzice dobrze pokierwali rozwojem i wykształceniem takiego dziecka.I patrzac na mojego meza powiedzial "prosze panstwa to bedzie chłop jak dąb"
|