Na razie mam wiatraczek,no i róże na pewno będą,bo
podobno długo się utrzymają,nie wiem,nie mam w tej kwestii doświadczenia,to pierwsze
urodziny córki.Nie wiem czy aniołek z gipsu się nie rozpłynie,może nie,może lepiej
porcelanowy,zobaczę.W każdym razie co do materiałów ze sklepu plastycznego to raczej mam za
daleko,więc pocięłam wszystkie plastikowe teczki jakie znalazłam w domu,bo za pierwszym
razem jakoś mi nie wyszło. Anna Wolska mama Panatki*+15.01.2009 i Igi Anny *12.04.2010
|