Niedługo zabłyśnie świątecznej świecy blask, lecz wśród nas dziś kogoś brak. Brak
malutkiej,delikatnej duszyczki, ślicznej,różowej twarzyczki. Lecz poprzez anioła
oczęta, spogląda na swą mamę duszyczka maleńka. Więc niech ten aniołek na choince
zawieszony, bedzie symbolem miłości utraconej, ale także miłości,która przez te kilka
dni, dała największą radość,spełniła wszystkie sny. I choć była tak krótko w tym
czasie, pamięć o niej pozostanie na zawsze. A święta niech przypomną nie o tym,że jej
brak, lecz o tym,że była i sobą wypełniła świat.
Byłaś,Jesteś,Będziesz miłością którą pragnę w sercu mieć.
|