dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ARCHIWUM
Nie jesteś zalogowany!       

A może to przeze mnie???Hits: 712
beata01  
30-07-2009 10:19
[     ]
     
Wczoraj rozmawiałam z koleżanką ktora ma juz jedno dziecko , drugą ciązę poroniła, teraz

jest trzeci raz w ciazy ( jeszcze niedawno byłysmy razem) opowiadała mi o kłopotach z

pierwsza ciaza i o poronieniu , moje objawy byly bardzo podobne, miesiąc przed poronieniem

zaczeło sie krwawienie pojechałam do szpitala dostalam zastrzyk z hormonów i luteine pare

dni polezałam potem krwawienie prawie ustalo wrocilam do domu ale caly czas delikatnie ze

mnie leciało dzwonilam do lekarza, bylam u niego, okazalo sie ze w macicy jest krwiak i musi

sie oproznic, wyleceiec do konca ale z dzieckiem bylo dobrze. Dwa tygodnie po tej wizycie

nadal czulam ze cos nie tak poszlam do lekarza potem szpital okazalo sie ze razem z tym

krwawienie gubie wody plodowe, nikt tego nie zauwazył wczesniej, do tego stwierdzili ze

szyjka macicy jest rozszcelniona i wypuszcza wody- caly problem z fatalnym samopoczuciem i

potem krwawieniem zaczal sie gdy moj ginekolog zrobil mi w ciazy cytoloigie a potem w

szpitalu jeden lekarz bardzo mocno zbadal mnie wziernikim- caly czas mi sie wydaje ze to

dlatego bo do konca 3 miesiaca wszystko bylo super. Skonczylo sie tak ze w 16 tyg rozdiałam

mojego kochanego dzidziusia. Moja kolezanka namawiala mojego meza juz za pierwszym

krwawieniem abym pojechala z nim do jej lekarza profesora w Pozaniu bo u niej bylo podobnie

ale na szczescie jej synek zyje, ja nie pojechałam bo wydawalao mi sie ze wszystko juz wraca

do normy. Do tego moja bratowa opowiadala ze ona w swojej ciazy plamila do 6 miesiaca 3 razy

byla w szpitalu ale urodzila zdrowe dziecko. Zaden z lekarzy tez nigdy nie powiedzial to

jest ciaza zagrozona. Starsznie mnie to przesladuje od wczoraj przesunelam w glowie ta

sytuacje milion razy, przeciez wiem ze trzeba chodzic do 2 lekarzy na konsulatacje sama

czesto tak radze innym, mam sie za inteligentna kobiete a ja sama tak nie zrobilam, ufałam

lekarzam z moejgo szpitala, troche tak jak bogom, teraz czuje sie tak jakbym ja zabila swoje

dziecko ta świadomość mnie powoli zabija. Czuje sie jak bardzo zla matka ktora nie umiala

zadbac nawet o swoje dziecko!!!! Mam zal do siebie, lekarzy i Boga wczoraj mu powiedzialam

ze go nie nienawidzę, od poronienia minał miesiąc a ja sie tylko raz modliłam, żeby dziecku

bylo dobrze. Wszyscy mi mowia ze powinam wierzyc i takie tam ale co mam wierzyc ze strachu

zeby nastepnym razem mi sie to nie zdarzyło? Nie umiem tak. 
Beata01 mama Zosi *02.07.2009 (16tc)

  Temat Autor Data
*  A może to przeze mnie??? beata01 30-07-2009 10:19
  Re: A może to przeze mnie??? agunia 30-07-2009 12:20
  Re: NIE, to nie przez Ciebie!!! Marlena 30-07-2009 15:05
  Re: A może to przeze mnie??? Zuzaf 30-07-2009 15:41
  Re: A może to przeze mnie??? Justyna_82 30-07-2009 18:52
  Re: A może to przeze mnie??? jola746 30-07-2009 19:05
  Re: A może to przeze mnie??? asia19812 31-07-2009 08:02
  Re: A może to przeze mnie??? beata01 31-07-2009 09:28
  to na pewno nie przez Ciebie!!! andzia 31-07-2009 14:23
  Re: A może to przeze mnie?NIE WOLNO CI TAK MYSLEC!!!! aneczka22 31-07-2009 14:21
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora