Straciłam dziecko | Hits: 2377 |
|
kasia__  
29-04-2006 20:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Witajcie, jest mi tak okropnie żle i
nie mam z kim podzielić sie tym co czuję. Straciłam dziecko w 24tc we wtorek 18 kwietnia
2006. Zaczęło sie od tego że poszłam na kontrolne badanie usg w 22 tc i tam dowiedziałam się
koszmarnej wiadomości że nie ma wód płodowych tzn stwierdzono małowodzie przyczyny mogły byc
dwie albo wyciek wód płodowych albo chore nerki dzidziusia, lekarz nie stwierdził
jednoznacznie przyczyny tylko powiedział że jest bardzo żle jak nie ma na tym etapie ciązy
wód i skierował mnie na dalsze badania do innych specjalistów, to wszystko był jeden wielki
koszmar na dzień dzisiejszy nawet nie umiem o tym pisać bo wszystko mam w głowie jeszcze
takie chaotyczne, wtedy jeszcze nie byłam sama miałam bliską mi osobę, ojca dziecka mieliśmy
się pobrać, układalismy juz sobie życie. Dziś jestem sama bez dzidziusia i bez tej drugiej
bliskiej mi osoby, która bardzo kocham. Dziś już też wiem że dzidziuś był zdorowy że to był
brak wód, zrobiono mi zabieg amnioinfuzju czyli uzupełnienia wód płodowych ale one wyciekły,
nie wiem na dzień dzisiejszy czemu one wyciekły dopiero 2 dni po zabiegu, na wiele pytań nie
znam jeszcze odpowiedzi i nie umiem jeszcze o tym wszystkim mówić, chciałam sie tylko z Wami
podzielić strata dziecka i ogromna pustką jaka mi pozostała. Czuje się bardzo samotna po
stracie dziecka może samotna nie do końca bo mam wokól bliskich którzy mi pomagaja ale
napewno czuję sie osamotniona, brak mi tej drugiej osoby, której wiem że też jest ciężko.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny w które znajdują sie podobnej sytuacji do mojej :(
|
|
:: w górę ::
|