Nasza
Córeczka zmarła prawie rok temu mając niewiele ponad roczek. Przez 2 dni po operacji było
prawie dobrze.Na trzecią dobę rozwinęło się zakażenie krwi i płuc. Początkowo lekarze
rozmawiali z nami,póżniej gdy stan zdrowia córeczki pogarszał się zaczęli nas
unikać. Dopełniając formalności z odbiorem Jej ciała, upomnieliśmy się o dokumentacje z 4
miesięcznego pobytu w szpitalu i przyczynę zgonu. Lekarz oświadczył,że otrzymamy ją listem
na domowy adres. Do tej pory nic nie przyszło... Teraz chcielibyśmy przejrzeć
dokumentację medyczną. Proszę o kontakt osoby,które napiszą jak to przebiega? Czy trzeba
pisać podanie o wgląd do akt? Czy szpital po śmierci dziecka jest zobowiązany wystawić
informację? Uważam,że tak, ale może się mylę...
|