dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ARCHIWUM
Nie jesteś zalogowany!       

nie ma go od 2 tygodniHits: 931
makarka  
21-01-2006 14:13
[     ]
     
do tej pory tylko czytałam. dzisiaj

nadszedl dzien, kiedy juz sama chce cos napisac.
6.01. pojechalam na kontrolne usg do

szpitala. to byl 33 tydzien wzorowej i idealnej ciazy. lezalam na lozku, lekarz badal,

mierzyl, milczal... potem padly slowa, ktore zmienily nasze zycie; radosc w rozpacz, usmiech

w morze lez,... "brak akcji serca u dziecka". musialam poinformowac o tym meza,

najtrudniejsz slowa jakie przyszlo mi kiedykolwiek wypowiedziec.
potem szybko sie

wszystko potoczylo, wywolano poród, bol, lzy, rodzilam swojego martwego synka. rozpacz.

placzacy i cierpiacy maz obok.
Makary rodzil sie niecale 15 minut. poród to wspaniale

przezycie, to prawda, ze o bolu szybko sie zapomina. kocham go za ten porod jeszcze

bardziej. czulam jego malutkie, cieple cialko. okazalo sie, ze nasz Kochany udusil sie

pepowinka, byl nia oplatany 3 razy wokól szyjki i jeszcze na nozce. prawodpodobnie nie zyl

od dwoch dni, a ruchy ktore przez ten czas czulam to bylo przenoszace sie bezwladne

cialko.
potem narkoza, lyzeczkowanie, pelno zastrzyków, srodki uspokajajace, ktore

przeciez nic nie zmienia. plakalam cala noc, snilam, ze zaraz pielegniarka przyniesie mi

maluszka do karmienia.
po 24h od wejscia do szpitala, wyszlam z niego. wchodzilam wesola

wyszlam jako wrak człowieka, bez usmiechu, planów, nadziei...
pogrzeb odbyl sie po 5

dniach. pamietam tylko z niego mala sosnowa trumienke, pocalowalam ja, przytulilam. dlaczego

nam go zabarno? dlaczego nasz Synek nie jest z nami?
bol, bol, bol...
lezy teraz taki

malutki w trumience, owiniety w pieluszke, w czapeczce i w skarpetkach, pod swoim

najpiekniejszym kocykiem, w ktory wszylam nasze medaliki. tyle mu moglismy dac.
a w domu

czekal na niego pokoj, mebelki zrobione na zamowienie, wozek, sterty slicznych wypranych i

wyprasowanych ubranek, 3 psy i kot. czekali bliscy, mial byc najbardziej rozpieszczonym

dzieckiem w rodzinie - bo jak narazie bylbym jedynym dzieckiem.
Kochany Aniołek Makary 


  Temat Autor Data
*  nie ma go od 2 tygodni makarka 21-01-2006 14:13
  Re: nie ma go od 2 tygodni renia 21-01-2006 15:50
  Re: nie ma go od 2 tygodni Aleksandra 21-01-2006 16:45
  Re: nie ma go od 2 tygodni Agik 21-01-2006 18:51
  Re: nie ma go od 2 tygodni jaewa1 21-01-2006 21:03
  Re: nie ma go od 2 tygodni Jola 22-01-2006 11:06
  Re: nie ma go od 2 tygodni Iwonka 22-01-2006 14:24
  Re: nie ma go od 2 tygodni makarka 22-01-2006 16:38
  Re: nie ma go od 2 tygodni zorka 23-01-2006 09:02
  Re: nie ma go od 2 tygodni makarka 23-01-2006 09:41
  Re: nie ma go od 2 tygodni edi7 23-01-2006 11:31
  Re: nie ma go od 2 tygodni dagmara 26-04-2006 20:03
  Re: nie ma go od 2 tygodni aniao3 26-04-2006 22:52
  Re: nie ma go od 2 tygodni MamaAdusia 18-08-2006 23:48
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora