Tu Bożena,mama Aniołeczki
Toli.Moja cudna Aniołeczka musiała urodzić się i umrzeć w 24 tyg.ciąży.Tak zadecydowali
lekarze.Jutro miną 2 miesiące od jej urodzenia a 10 2 miesiące od jej smierci.Wiem jak
bardzo cierpisz.Tylko my,Aniołkowe Mamy wiemy co to kwintesensja bólu.Ja żyję tylko nadzieją
na kolejną ciążę,której nie mogę się doczekać.Muszę zaryzykować bo inaczej
oszaleję.Pragnienie dziecka ,które rozbudziła we mnie moja Córeczka jest nie do
opisania.Wierzę,że teraz bedzie inaczej.Będzie zdrowa,śliczna no i moja.Pozdrawiam Cię
gorąco. Kluge
|