Kochani! przeczytajcie koniecznie pomysl jaki narodzil sie w
Lublinie: miasta.gazeta.pl/lublin/1,35640,3007509.html a dokladnie kopiuje wam ten
artykul:
Miasto chce wybudować zbiorową mogiłę na cmentarzu komunalnym. - Chodzi
o zapewnienie godnego pochówku tym dzieciom - uzasadnia Tomasz Rakowski, rzecznik
prezydenta
Nad tym trudnym problemem zastanawiają się władze Lublina,
środowiska kościelne i firma pogrzebowa. Inspiracją - jak wyjaśnia ks. Ryszard
Podpora, kapelan kaplicy cmentarnej i wykładowca seminarium duchownego - był
zbiorowy pogrzeb ok. 30 nienarodzonych dzieci na cmentarzu w Warszawie.
- Chcemy
zapobiec bezczeszczeniu zwłok nienarodzonych dzieci, spalaniu ich ciał z innymi odpadami
medycznymi szpitali. Poza tym ciału dziecka winniśmy taki sam szacunek jak ciału
dorosłego - argumentuje ks. Podpora.
Jest już wyznaczone miejsce dla mogiły na
cmentarzu komunalnym i projekt nagrobka. Będzie na nim tablica z napisem "Mogiła
dziecka nienarodzonego-nieznanego". Spoczną tam płody i zmarłe po porodzie
noworodki, których rodzice nie chcą odebrać ze szpitala.
Ks. Podpora podkreśla, że
są też alternatywne pomysły, np. pochówek w miejscach, gdzie były groby innych dzieci,
ale ich ciała zostały ekshumowane, bo np. rodzina przeniosła je do rodzinnej mogiły. Inna
propozycja to połączenie pogrzebu dziecka z inną ceremonią - do grobu wkładano by
małą trumienkę. Oczywiście za zgodą rodziny.
- To trudne tematy. Ale myślę, że
ludzie pozytywnie odbierają pomysł uroczystego pogrzebu nienarodzonych dzieci. O ich
pochówku mówiłem na kazaniu podczas niedzielnej mszy w kaplicy cmentarnej. Panowała
całkowita cisza, ludzie wsłuchiwali się uważnie w te propozycje. A po mszy ktoś podszedł
do mnie i stwierdził krótko: trzeba pochować w godnym miejscu te aniołeczki - opowiada
kapelan.
W kosztach budowy grobu miałoby partycypować miasto, białe
trumienki fundowałby Styks.
Pomysł popierają szpitale. - Do tej pory firma
wynajmująca od nas pomieszczenia, gdzie trzymane są zwłoki, dokonywała pochówku
nienarodzonych dzieci, które pozostawały w szpitalu, bo nie odbierały ich rodziny. Ale
jestem za tym, by ten pochówek odbywał się uroczyście, w godny i
chrześcijański sposób, z udziałem księdza. Dlatego będziemy przekazywać ciała dzieci
firmie Styks, by mogła urządzić pogrzeb i pochować je w zbiorowej mogile -
zapewnia Piotr Cioczek, dyrektor szpitala im. Jana Bożego.
Prof. Henryk Wiktor,
ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w szpitalu przy al. Kraśnickiej: - Jeśli
rodzice nienarodzonych dzieci nie chcą ich odebrać, to podobnie jak szczątki ludzkie,
oddajemy je do spalenia. Wydaje mi się, że pomysł uroczystego pogrzebu i zbiorowej mogiły
jest naprawdę dobry. Jest sprawą niewątpliwą, że już we wczesnym okresie ciąży mamy do
czynienia z życiem.
Jak podkreśla ks. Podpora, kościół nie zamierza naciskać na
szpitale, by oddawały szczątki nienarodzonych dzieci do pochówku: - Liczymy, że
dyrektorzy tych placówek sami dołączą do naszej inicjatywy, dostrzegając jej
walor ludzkiej solidarności z dziećmi nienarodzonymi.
mysle ze pomysl ten wart
jest nasladownictwa w innych miastach!!! Co o tym myslicie? sciskam a
|