Re: A może to przeze mnie??? | Hits: 206 |
|
agunia  
30-07-2009 12:20 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Witaj baetka. nie mozemy siebie obwiniac za to sie stalo., chociaz myslalam tak jak ty. Ja
swojego syneczka urodzilam w 7 miesiacu a bylo wszystko dobrze. Chodzilam do jednego lekarza
ktory jest bardzo dobrym ginekologiem u nas. Poszlam na to cudowne 3D do innego lekarza
zobaczyc moje malenstwo jak wyglada jak sie bedzie do nas usmiechac albo sie odwroci i sie
nam nie pokaze. Robiac nam usg uslyszalam slowa natychmiast do szpitala na cito nie
wiedzielismy co sie dzieje a pozniej okazalo sie ze mam sladowe ilosci wod
plodowych,(okazalo sie ze dziecko nasze nie ma nerek) gdzie lekarz nie wykryl tego
wczesniej. Przezylam koszmar najgorszy w moim zyciu mialam zal do wszystkich o wszystko
dlaczego nas to spotkalo????? Caly czas pytania a odpowiedzi zadnej. Minely 2 miesiace i 10
dni a nadal czuje bol ktory niewiem czy kiedys minie. My teraz czekamy na badania dlaczego
tak sie stalo. Lekarz( ktorego zmienilismy) mowi o drugim dziecku ale caly czas jest ten
strach ktory bedzie nam towarzyszyl przez caly caly czas do konca. Agnieszka mama
Adrianka Aniolka www.adrianekbrenzak.pamietajmy.com.pl
Kocham cie moj
najukochanszy syneczku
|
|
:: w górę ::
|