Re: Dom
Dziecka... | Hits: 179 |
|
Angel  
02-07-2007 17:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
I to bardzo.... Ja podobnie jak Ty po śmierci mojego drugiego dziecka
szukałam celu,pragnęłam poświęcić się drugiej osobie.Jednak albo zaczęłam zbyt wcześnie
albop jestem bardzo słaba psychicznie. Każda kolejne odwiedziny (jestem wolontariuszką w
"klubie nieobojętnych"_a raczej byłam)kończyły sie histrycznym płaczem mojej
osoby,nie potrafiłam sobie z tym poradzić,długo z tym walczylam ale jednak okazałam się za
słaba.Nie potrafie podchodzić do tego bez emocji,nie rozumiem tego świata,tych ludzi.Pomimo
że jestem gotowa stworzyć rodzine dla takiego spragnionego miłości dziecka-nasze chore prawo
nie pozwala mi na taką pomoc (nie posiadam własnego mieszkania)i to jest taki
problem.Dawniej dzieci spały w jednym pokoju,korzystaly z jednej łazienki ale wyrosły na
ludzi.... Aż nie chce mi sie pisać.... Mama Mateuszka (*23.04.2005)
Href="http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec215.htm"
target="_blank">http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec215.htm
i Igorka (*16.10.2006) Href="http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec491.htm"
target="_blank">http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec491.htm Aga mama Mateuszka (*)23.04 2005 i Igorka (*)16.10.2006
|
|
:: w górę ::
|