Obowiązkiem szpitala jest wydanie epikryzy w dniu śmierci dziecka a najpóżniej w dniu
odbioru ciałka.Nie daj sobie wmówić, że konieczne są jakieś zabiegi z Twojej strony.Jeśli
zależy Ci na dokumentacji z całego przebiegu leczenia to możesz zwrócić się z tym do
dyrekcji szpitala a oni mają obowiązek do tej prośby się przychylić. Ja byłam w podobnej
sytuacji.Mój Synek umarł na wskutek zakażenia wewnątrzszpitalnego i nie chciano wydać mi
epikryzy tłumacząc się jakimiś głupimi trudnościami. A to brak podpisu kierownika, a to
urlop lekarza prowadzącego itp.W końcu padło pytanie - po co mi to skoro i tak nie
wygram...To mnie zastanowiło i tym bardziej zaczęłam walczyć o te dokumenty.Udałam się do
lekarza sądowego.Papiery mi przysłano (bez daty i podpisu), z których jasno wynika, że
doszło do zaniedbań.Listownie zwróciłam się o pełny odpis choroby podpisany przez osobę
kompetentną i to co w nim przeczytałam rzuciło mnie na kolana. Kluczowe pytanie - poco mi
to - otworzyło mi oczy.Znalazłam prawnika i sprawa jest w sądzie. Nie poddawaj się, masz
pełne prawo do wglądu.I nie ma żadnych ustanowień prawnych, które by to
uniemożliwiały. Życzę Ci dużo sił i mocno ściskam.D.
|