3 miesiące temu dokonałam terminacji. Ksiądz z mojej parafii odmówił rozgrzeszenia, do tego naopowiadał mojemu mężowi, że dziecko jest przez nas przeklęte i nie mam swojego miejsca w niebie, bo nigdy tam nie trafi, za to co my mu zrobiliśmy. Nie chce nam również udzielić ślubu twierdząc, że tak powinni odpokutować naszą winę. "Była jedną z wielu na tym świecie, ale dla mnie była całym światem" Magdalena, Mama aniołkowej Nadii(21tc)+30.11.2010
|