Witam wszystkich! Postanowiłam zalogować się na tym forum, ponieważ proszę o wsparcie modlitewne wszystkich tych, którzy czytają ten post. Mam 25 lat. 3 miesiące temu poroniłam Aniołka w 7 tc. Stało się to na 3 dni przed moimi 25 urodzinami;( Nie mogę się pogodzić z tą stratą, tym bardziej, że z mężem długo staraliśmy się o dziecko.. Widocznie w tym wszystkim Bóg ma swój plan i próbuję tak to sobie tłumaczyć-choć nie jest mi łatwo. W mojej i męża rodzinie to pierwszy przypadek, dla lekarzy byliśmy kolejną "daną statystyczną i procentową", kolejnym "przypadkiem".. Jest mi tym trudniej, że moja siostra we wrześniu ma rodzić synka. Cieszę się jej szczęściem, ale widok jej powiększającego się brzuszka sprawia mi ból:( Bardzo proszę wszystkich którzy czytają tego posta o modlitwę w mojej intencji, by Pan pobłogosławił mnie i męża darem rodzicielstwa, by pozwolił nam tulić w ramionach nasze zdrowe Maleństwo. Proszę o to, ponieważ od dwóch cykli mamy zielone światełko od lekarza, ale niestety, wciąż nic.. Ja sama dużo się modlę do Św. Gerarda i Św. Brygidy również do Najświętszej Maryi by za ich wstawiennictwem dokonał się ten dar i cud życia. Wiem, że modlitwa grupowa może więcej niż pojedynczej osoby, stąd moja prośba.. Ja sama staram się mieć nadzieję i wierzyć, że się uda, ale przyznam, że czasami mam momenty zwątpienia i załamania, wtedy zaglądam tutaj i znów podnoszę się na duchu czytając wasze wpisy. Kristina
|