Bog nie wysłuchal moich modlitw,moje dziecko odeszło. Zwątpiłam w istnienie Boga. Jezeli nawet jest-to ani miłosierny ,ani litosciwy-poprostu zostawił ludzkosc samym sobie.Ale najbardziej prawdopodobne ,ze jest tylko ludzkim wymyslem po to by zycie nie stalo sie beznadziejne. Ja przestalam wierzyc w cokolwiek, jestem wypalona ,zyje z dnia na dzien bez celu.Zazdroszcze tym, ktorzy nie zwatpili ,ale sama nie moge znalezc argumentow na istnienie Boga.
|