kazanie | Hits: 1198 |
|
egafokus  
17-09-2006 13:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
dzisiaj ksiadz w kosciele na kazaniu mowil o niesieniu krzyża w naszym życiu, o sytuacjach które mają nas w jakiś sposób doświadczyć, np. o matce pochylonej nad chorym dzieckiem, o ojcu który jest jedynym żywicielem wielodzietnej rodziny, o kobiecie z dwójką dzieci zdradzonej przez męża, o rodzicach którzy wychowali dzieci a teraz one o swoich rodzicach zapominają. I tyle, dlaczego tylko tyle powiedział, czyż nie jest wielkim krzyżem matka lub ojciec pochyleni ale nad grobem!! swojego dziecka, nad dzieckiem nieuleczalnie chorym, czyż nie jest krzyżem dla ludzi świadomość że nigdy nie będą mogli mieć dzieci??? dlaczego nawet kościół nie porusza takich tematów?? przecież dla nas rodziców po stracie jest to największy z możliwych i najcięższy krzyż, dlaczego?? Regina mama aniołka Kacperka
|
|
:: w górę ::
|