Re: Czy...? | Hits: 173 |
|
MartaKra  
13-04-2011 10:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Dziewczyny, dla mnie dużym krokiem "do przodu", do wyjścia z żałoby było przeczytanie książki Nennolina - autentyczne świadectwo matki o córce, która zmarła w wieku 6 lat na raka kości. Opisuje w niej jak jej córeczka doświadczała Boga. Teraz wiem, że Bóg nie zostawia nas tu samych, ze swoimi wątpliwościami, poszukiwniami, daje nam szansę jak niedowierzającemu Tomaszowi. Tą szansa dla mnie była właśnie Nenolina, a także Joanna Beretta Mola, Faustyna i jej dzienniczki.... I to dało mi przekonanie, że moja Marysia żyje naprawdę w Niebie. Doświadczam jej obecności na mszy świętej... zawsze na początku mszy zapraszam ją aby była obok mnie. Dzięki objawieniom Cateliny mam nadzieję, że tak jest.http://www.jankowice.rybnik.pl/czytelnia/catalina-rivas.html to przynosi mi ogromną ulgę, chciałam z Wami się tym podzielić, jeśli kogoś uraziłam - przepraszam... mama Marysi (23tc)
|
|
:: w górę ::
|