witam ponownie, ja też nie jestem super religijna według standardów kościelnych. Ale w Boga wierzę i we wszystko co jest z nim związane. Moja wiara wynika głównie z mojego Tomcia i tego co z nim przeżyłam i doświadczyłam. pytasz czy kiedykolwiek pójdą do nieba? choć sprzeciwili się Bogu? oni są już w niebie a to że popełnili samobójstwo nie oznacza że sprzeciwili się Bogu...
Przypomnij sobie czasu Jezusa. On sam, zgodnie z wolą Ojca, dał się poniżać, tłuc i zabić za grzechy ludzi i za ich odkupienie. Cierpiał by inni mogli dostąpić królestwa Niebieskiego. Żył i przekazywał ludzią miłosierdzie i wybaczenie nawet największym grzesznikom. Matka Boża straciła syna i również cierpiała ale bez jej poświęcenia nie byłoby całego zdarzenia. Weśmy pod uwagę Judasza. Podobno każdy człowiek ma wolną wolę i sam decyduje o swoim życiu. Czy tak? Więc co by się stało gdyby Judasz nie wzioł tych 30 srebrników, ... gdyby nie sprzedał Jezusa niebyłoby dalszego ciągu opowieści. A zatem czyż Bóg z góry nie zaplanował wszystkiego? Owszem mamy wolną wolę - ale początek i koniec naszego życia i tak jest przesądzony z góry przez Boga, my manewrujemy tylko swoim życiem w ramie czasowej wyznaczonej przez Pana. Każdy z nas odchodzi z tego świata wtedy kiedy Bóg tego chce. Zobacz ilu jest niedoszłych samobójców cudem uratowanych? Nie martw się oni oboje są już w Niebie. Bóg poświęcił swojego Syna aby każdy z nas tam trafił. buleczka