Wiesz Zuzanko, ja też czasami myślę, że życie to jakaś dżungla, albo poligon doświadczalny. A ludzie w tym wszystkim gonią nie wiadomo za czym dostając często przysłowiowej głupawki.Tych wrażliwych, doświadczonych przez los, paraliżuje często obawa przed popełnieniem jakiegokolwiek błędu, lub tupeciarstwo innych. Kiedyś usłyszałam, jak moi synowie podśpiewywali sobie taki tekścik: "Rób swoje, rób swoje, ryzyko będzie twoje, bo życie to nie bajka, nie głaszcze cię po....." No i prawda jest taka, że kto nie robi nic, nie ma nic. Zatem trzeba sporo wysiłku, by coś osiągnąć i liczyć się z tym, że życie nie oszczędza.Przekonasz się. Za kilkanaście lat, ktoś z filozoficzną zadumą oświadczy Ci (zupełnie jakby odkrył Amerykę) "wiesz Mamusiu, życie to nie bajka". Trzymaj się, E.P.
|