Znajoma która kilkanaście lat temu ptzeszła przez to samo,bo jej synek po 3m-cach życiai cierpienia odszedł do aniołków powiedziała że tylko serce matki jest w stanie znieść każdy ból i cierpienie i tylko ono umie jakoś się poskładać by jakoś dalej żyć... I może to prawda bo choć wydaje się że nie ma już siły to jednak nadal jeteśmy i walczymy dla naszych aniołków... Mama Aniołka Bartusia ur.zm.18.01.2014 (39tyg)