przepraszam nie doczytałam, my też byliśmy na Agatowej i prof. Dangel stwierdziła że wada jest bardzo mała, do obserwacji a później zrobił się stan krytyczny.. nie mam żalu do lekarzy bo wiem,że zrobili wszystko, co mogli ale doc. Dangel stwierdziła przy nas " a może trzeba wcześniej robić te zabiegi w łonie a nie jak już jest stan krytyczny?"... Wiem, że nawet tak dobry lekarz jak Ona nie jest idealny i pewny na 100% ale ta chwila wahania dała mi dużo do myślenia... Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104