Rybeńko dzisiaj po raz pierwszy na 'żywo' miałam okazję porozmawiać z Mamami po stracie...Po raz pierwszy z kimś ,kto mnie rozumie..Była to Pani Monika-która straciła w wypadku córkę i wnuka 8 letniego Jędrusia oraz Mama 16 letniego Łukasza.. Ich wiara w Boga też została zachwiana i mimo ,że minęło18 i 20 miesięcy Święta nie będą świętami i dla nich ..Nie mogą tak jak i ja skupić się na gotowaniu ,sprzątaniu i na niczym szczególnym wszystko straciło sens -mimo ,że i one mają inne ziemskie dzieci....Jak to miło ,było z kimś porozmawiać ,kto rozumie i czuje podobnie jak Ja...Będą Ciebie odwiedzać ...Kocham Cię skarbie