Moja droga przykro mi że do nas dołączyłaś.Mój syn też miał chore serce a dokładnie kardiomiopatię rozstrzeniową zmarł mając zaledwie dwa i pół miesiąca.Czekaliśmy na Niego 11 lat. Urodził się zdrowy dostał 10 punktów.O jego chorobie dowiedziałam się kiedy miał cztery tygodnie. Zwymiotował zrobił się bladziutki, pojechaliśmy do lekarza i zaczął się nasz koszmar.Szpital pózniej CZD w Katowicach i słowa profesora które zapamiętam do końca życia "Gdyby to była wada cieszyłbym się a mały byłby już na stole operacyjnym ,proszę cieszyć się każdym dniem spędzonym z swoim dzieckiem" Niestety wtedy nie zdawałam sobie sprawy z tego co on do nas powiedział.Dziś wiem że wszyscy byliśmy bezsilni a mój kochany Miłoszek był najdzielniejszym maluszkiem jakego znałam. Dla Twojego maluszka jaśniutki promyk do samego nieba (***************) Dla mojego Miłuńka buziaki od tęskniącej mamy ~(*)(*)(*)~
mama Aniołka7tc(*)i Aniołka MIŁOSZKA*13,06,2007 +30.08.2007(*)