Re: Wikunia...Moja pierwsza księżniczka | Hits: 443 |
|
smykomatka  
14-03-2013 07:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Witaj Słoneczko moje.Chciałam Ci napisac o Krainie Kamiennych Łez gdzie choc serce krwawi,łzy nie chcą płynąc...Łzy podobno oczyszczaja duszę,ale co robic gdy ból i cierpienie osiągają taki poziom,że te zbawienne dla wielu krople już nie dają ukojenia...Następnie się kończą,Jakby był na nie jakiś przydział...Wtedy ból jest nie do opisania,bo co ma go zmyc?Jak dac upust cierpieniu?W tą kraine Skarbie po raz kolejny wkroczyła twoja mamusia...Myśle o Tobie i Twoich siostrzyczkach i zamiast płakac kulę się w sobie...Ból już mocno fizyczny uciska każdy kawałek mojego ciała które nie zdołało Cię obronic.Przetrwac w tej okrutnej krainie jest bardzo trudno,bo kamienie sa ciężkie i ciążą duszy i tak już udręczonej...Ale wytrwam Wikuniu moja śliczna,bo wiem,że gdy wkońcu opuszczę Krainę Kamiennych Łez,znów zapłaczę,odpłynie ten okrutny ból choc na chwilę i patrząc w niebo znów będę mogła uśmiechac sie do Was...Kocham...(*)
Mama trzech Anielskich Córeczek Wikunia {*25.11.07 +03.12.07} Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012} Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i Jagódki 20.07.2015
|
|