Nie wiem po prostu nie wiem czemu dzieją się takie rzeczy, czemu nas ciągle przybywa...brak mi słów...
Alankowi zapalam światełka(*)(*)(*)(*)(*)(*)a Ciebie mocno ściskam. Zadaje sobie bardzo często pytanie dlaczego to nas spotkało, dlaczego musimy nieść taki ciężar bólu już do końca naszych dni...