Witam wszystkich rodziców Aniołków. 13.01.2011r. podczas porodu w 40tc zmarła nasza ukochana córeczka Lidia.Zmarła na skutek niedotlenienia...,córeczka była zdrowa.. Nawet nie usłyszeliśmy jej płaczu ;( nie popatrzyliśmy jej oczka ;( Była naszym pierwszym dzieckiem, tak bardzo na nią czekaliśmy..chociaż minęły już ponad dwa miesiące, serce nadal pęka z bólu i z każdym dniem tęsknota za nią jest coraz mocniejsza.. nie da się opisać pustki, która po niej została..czasami myślę, że jeszcze można cofnąć czas..
Kocham i tęsknie... (*) dla mojego Aniołeczka Lidzi
|