Nasz Maleńki. Dzi¶ skończyłby¶ 5 miesięcy-zostałe¶ Aniołkiem.Odeszłe¶ w najbardziej niespodziewanym momencie-zostawiłe¶ nas samych.Pamiętam to tak jakby to stało się wczoraj czy nawet dzi¶ rano.Twój stan był stabilny, przyjmowałe¶ wszystkie leki-nie odrzucałe¶ ich.Tak bardzo się martwiłam a zarazem cieszyłam że cię mogę zobaczyć,jak się ruszasz,jak reagujesz na nasze głosy.Był dzień mojego wyj¶cia wtedy wszystko się zmieniło w koszmar-nagle twój stan sie pogorszył.Pomy¶lałam "co mogło nagle się stać?dlaczego?nie byłe¶ w idealnym stanie ale stabilnym"-lekarz powiedział pańskie dziecko umiera:(.. My¶lałam to jaki¶ zły sen to nie możliwe.Może nie chciałe¶ sam zostać,teraz już nic nie wiem.Zastanawiamy się z tat± czy to nie wina lekarzy czy to przez nich ciebie nie ma-zmienili ci inkubator.Czy poprzez brak tlenu dostałe¶ wylewu czy z jakijs innej sytuacji??-tego nie wiemy do teraz,nie dostali¶my odpowiedzi. Dałe¶ nam Synku pożegnać się z Tob±-nie umierałe¶ w samotno¶ci w towarzystwie obcych ludzi.Pamiętam jak pierwszy raz mnie kopnołe¶-oj co to był za kopniaczek,taki delikatny jakby laskotek-pamiętam wszystkie kopniaczki-było ich tak wiele..Bawiłe¶ się z tatusiem w chowanego-cóż to była za frajda.Pozostała po Tobie jedna wielka pustka i ogromna rana na sercu,pozostały wspomnienia,kupione dla ciebie ciuszki,zdjęcia z usg-płacze jak na nie patrzę;(..My¶lę o Tobie w każdej chwili,byłe¶ i pozostaniesz Moj± Maleńk± Kruszynk±..Mam nadzieję że tam ci lepiej,bawisz się z innymi Aniołkami,skaczecie po chmurkach..Przesyłam dla Ciebie ¶wiatełka do samego nieba(*)(*)(*)(*)(*)..Kochaj±ca i tęskn±ca Mamusia http://maksymiliannarloch.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail <A Href="<A Href="Poprzedni tematNastępny temat |