Ja też skorzystałam z zaproszenia. Jestem na forum od przeszło roku, chyba codziennie, tylko przeważnie jako uczestnik bierny, mimo to każde logowanie kończy się potokiem łez,każda Wasza historia wywołuje ból i żal. Ściskam Was mocno.Mam Nadzieję ,że zdjęcia na moim profilu nikogo nie urażą. Mama Natalki (7 lat), Aniołka Kubusia (39 tc) i Maciusia (2,5 m-ca)
|