Jestem wściekła, poraniona i zła | Hits: 2589 |
|
Ligeia  
03-04-2008 20:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Przeżyłam coś strasznego. Mój mąż (choć nie chcę go dziś tak nazywać) oszukiwał mnie i okradał z oczętami wpatrzonymi we mnie mówiąc cały czas kocham cię. Gdy okazało się, że mam zagrożoną ciąże, nie uważał by to był powód mojego zaprzestania pracy, pieniądze przecież były nam potrzebne, a on "starał" się zarobić siedząc całe dnie przed komputerem. Zaufałam mu, a on mnie bezpardonowo oszukał, nie płacił rachunków, nie zwrócił pieniędzy. Gdy poroniłam, ani razu nie pojawił się w szpitalu. Gdy leżałam na lekach po pogrzebie, on nie dał mi ani grosza na utrzymanie, po tym jak parę dni przed poronieniem rozwiązał naszą firmę. Nie należał mi się chorobowy, macierzyński, nic kompletnie, bo nawet składek nie płacił. On miał gdzie indziej umowę o pracę i dostał zasiłek pogrzebowy. Z tego na pogrzeb poszło 1500 zł, a 4000 wziął sobie do kieszeni. Gdy ja pożyczałam pieniądze na życie, on pracujący, zarobił na pogrzebie własnego Synka. Dlaczego to nie on umarł, a mój Synek? Dlaczego takie gnidy jeszcze chodzą po świecie? Na cmentarzu był tylko na pogrzebie, choć minęło już półtora miesiąca od śmierci Antosia, tylko ja chodzę na grób. Za nagrobek też ja będę musiała zapłacić, bo on "nie ma pieniędzy". Mam jeszcze córeczkę z poprzedniego małżeństwa i wszystko to muszę dźwigać samotnie. Choć stanęłam na nogi, bo musiałam, jest we mnie taka WIELKA WśCIEKłOść, że można drugiego człowieka potraktować w ten sposób, jak rzecz, jak cytrynę, którą się wyciska, a gdy ona już niezdolna jest do niczego, wyrzuca na śmietnik. Chciałabym, aby zniknął z powierzchni Ziemi, aby go ktoś tak sromotnie ukarał, żeby w końcu zrozumiał jakim jest nieczułym draniem. MAleńki nic go nie obchodził. Jego rodzice po poronieniu spytali tylko ile dziecko ważyło. Powiedzcie mi czy to normalne, czy to jakiś kosmos, w którym ja znalazłam się przez przypadek? Natalia, mama ukochanych dzieciątek: Mai 16.02.2003, Antosia Aniołka 20.02.2008(17tc) i Jakuba pod sercem; http://antosjanocha.pamietajmy.com.pl
|
|
|
Temat |
Autor |
Data |
|
Jestem wściekła, poraniona i zła |
Ligeia |
03-04-2008 20:31 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
gabi |
03-04-2008 21:31 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
smutasek |
03-04-2008 22:06 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
Ligeia |
04-04-2008 10:25 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
gabi |
04-04-2008 13:22 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
Ligeia |
04-04-2008 23:08 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
kicia103 |
03-04-2008 22:19 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
Agnieszka |
03-04-2008 22:26 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
mama Aniołka Huberta |
04-04-2008 08:37 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
lela24 |
08-05-2008 14:56 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
weraamela |
04-04-2008 09:16 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
Ligeia |
04-04-2008 23:23 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
gabi |
05-04-2008 10:41 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
Ligeia |
06-04-2008 22:51 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
Sebas |
06-04-2008 23:54 |
|
Re: Jestem wściekła, poraniona i zła |
Ligeia |
07-04-2008 13:45 |
|
do Gabi... |
ewa123 |
07-04-2008 11:46 |
|
Re: do Ewy |
gabi |
07-04-2008 15:24 |
|
Re: do Gabi |
ewa123 |
07-04-2008 15:28 |
|
Re: do ewa123 |
mama milenki |
07-04-2008 21:47 |
|
Re: do mamy Milenki |
ewa123 |
08-04-2008 09:52 |
|
Re: do mamy Milenki |
gabi |
08-04-2008 10:10 |
|
Re: do mamy Milenki |
basia 30 babelek |
08-04-2008 11:04 |
|
Re: do Basi |
gabi |
08-04-2008 11:22 |
|
Re: do Gabii |
basia 30 babelek |
08-04-2008 13:55 |
|
Re: do mamy Milenki |
gabi |
08-04-2008 14:34 |
|
Re:do Basi |
gabi |
08-04-2008 11:41 |
|
Re:do ewy i gabi |
mama milenki |
08-04-2008 13:30 |
|
Re:dziewczyny |
gabi |
08-04-2008 14:28 |
|
Re:dziewczyny-do Gabii |
basia 30 babelek |
08-04-2008 14:36 |
:: w górę ::
|