Re: Dobrze, że jesteście... | Hits: 175 |
|
DMS  
10-01-2007 13:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Niczym sobie nie zasłużyłaś. Los działa na ślepo i nie bierze pod uwagę czy ktoś jest dobrym człowiekiem czy draniem. Wiem, że to żadne pocieszenie - mnie przynajmniej to nie pociesza, tylko doprowadza do furii, ale z losem walczyć nie można. Wiem natomiast, że po złych doświadczeniach następują te dobre. Naturalnie, one nigdy nie wynagrodzą nam utraty naszych dzieci, ale pozwolą nam znowu bardzo niesmiało uwierzyć w to, że można być choć trochę szczęsliwym. Życzę Tobie duzo siły i na "normalne życie" i na rozpacz. Pozdrawiam, Nelitka (*)http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec401.htm Milenka (ur. i uratowana 22.08.2007)
|
|
:: w górę ::
|