No to moze rzeczywiscie zapalmy o godz 19 tak jak w odzewie na stronie o ktorej pisalam wczesniej, zeby polaczyc sie duchowo ze wszystkimi rodzicami (i rodzinami) na calym swiecie, z tymi, ktorzy stracili dzieci. Mnie osobiscie wydaje sie, ze nasze dzieci "zasluguja" na wlasna godzine, 21.36 zostawilabym dla naszego Papieza. -------------------- aneta
mama Matyldy i aniolkowa mama Kruszynki (12tc kwiecien 2005) i Louis (29tc 21.02.06-22.03.06) oraz malej dziewczynki pod sercem