nie jesteś sama...jesteśmy my...mamy Aniołków.. jak Ci źle pisz tutaj!Ja jestem po stracie mojego pierwszego maleństwa - mojej FASOLKI już 1,5 roku i to tutaj właśnie otrzymałam wsparcie i pomoc... przeczytałam też książkę zakupioną tu na tej stronie " O DZIECKU, KTÓRE ODWRÓCIŁO SIĘ NA PIĘCIE..." piękna książka...fragmentami jakbym czytała o sobie...ta książka też pomogła mi wiele zrozumieć...może warto żebyś TY też ją przeczytała>>? i pamiętaj! NIE JESTEŚ SAMA! JESTEŚMY MY, a przede wszystkim masz ANIOŁKA, który na pewno nie chce aby Jego dzielna MAMA tak się czuła.... a rodziną byłego męża i nim samym nie warto zakrzątać sobie głowę... przecież to o nich świadczy jacy są zakłamani i ............. (nie napiszę przez grzeczność słów, które same cisną się na język, a nie są "ładne"... ) Fasoleczko dla Ciebie światełko ( ************ ) Światełko dla wszystkich Aniołków ( ************** ) mama fasolki obecnie 37 tydzień i 5 dzień ciąży mama fasolki
|