drogie dziewczyny,
pisze do was, bo zakladam, ze mozecie w tej mierze miec duzo lepsza orientacje.
czy myslicie, ze wsrod takich wspolnot dzieci utraconych, sa ludzie, ktorzy chcieliby
otworzyc serce dla dziecka, ktore zamiast rodzicow ma potwory,
i marzy o normalnym domu?
albo, gdzie takich ludzi mozna spotkac?
|